RE: [ST220]Cos wyje, ale nie chce sie przyznac co?
dzieki Netoper: sprobuje poszukac po wezach i z bocznikowym, ale czuje ze bede sie musial przyzwyczaic do tego dzwieku a brzmi on rzeczywiscie bardzo podobnie do zapowietrzonej pompy od wspomagania, dorzucilem jeszcze audio, moze bedzie lepiej cos slychac i dam znac po niedzieli co wypatrzylem pozdr
--------------------- A Retired Seven - Aussie740Limo 173K miles Brisbane, Queensland, AUST.
RE: [ST220]Cos wyje, ale nie chce sie przyznac co?
Kurcze, ostatnio slabiutko z czasem stoje, a do tego jeszcze zima, samochod stoi juz tydzien - i chyba jeszcze postoi bo nawet nie wyjade na te koleiny ze sniegu ... zostawie to rzeczywiscie na spota, jak bedzi etroche pogody i nie bedzie sniegu jak wczesniej znajde przyczyne, szukajac ze wskazowek to bede pisal. Pozdrawiam
RE: [ST220]Cos wyje, ale nie chce sie przyznac co?
Panowie, dajcie w końcu spokój z tymi popychaczami, w tym silniku to praktycznie nigdy nie są popychacze. Nie znam żadnego przypadku, w którym wymiana popychaczy pomogła. Jeśli coś stuka, to są to albo niedokręcone wałki rozrządu albo panewki. Tutaj brzmi to bardziej jak wałki. Trzeba przeprowadzić procedurę dokręcenia dla obu głowic i mieć nadzieję, ze to pomoże.
RE: [ST220]Cos wyje, ale nie chce sie przyznac co?
Wszystko pięknie ładnie tylko że mi bardziej chodziło o pierwszy filmik i to wycie w kabinie podczas schodzenia z obrotów. To ma jakiś związek z tymi wałkami? Na drugim filmiku słychać klepanie i rzekome wałki rozrządu ale w tle można usłyszeć właśnie to wycie o które mi chodzi. Ktoś ma jakiś pomysł co to? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka