[Duratec]Auto nie chce odpalić

Mam problem z moim mondkiem. Samocód nie chce odpalić . Paliwo dochodzi , iskra jest. Opiszę jak to się zaczeło . Na począdku parę razy zgasł na wolnych obrotach, a póżniej jadąc pod górę stracił moc i zgasł. Jest jeszcze jeden objaw tzn. Jak jest zimny silnik to ciężko ,ale zapali i jeśli trzymam go na obrotach to pracuje ,ale gdy ściągnę nogę z gazu to gaśnie. Samochodzik to MkI 2,5 l V6 Duratec Pomóżcie !!!

Świeczki bardzo stare?

Regulator ciśnienia paliwa? (Bardzo) nieszczelny dolot?

Na 99% silniczek krokowy.Prawdopobnie czyszczenie nic już nie da ale możesz spróbować.Nowy 250-300żł.Sprawdź też zawór odpowietrzania skrzyni korbowej.

Na samo odpalanie oczywiście wpływu nie ma ale na pracę silnika tuz po odpaleniu już tak.Też tak miałem .Palił 10/10 ale prawie natychmiast gasł.Po kilkunastu próbach odpalenia silnik złapał trochę temparatury prychał, kichał ale pracował.Gdy się zagrzał pracował normalnie.Wymieniłem krokowca i jak ręką odjął.Reset i adaptację też robiłem.Pozdro

czesc odkręć przepustnicę oczyć jak najlepiej sie da! jest tak kanalik który lubi sie zapchac tłustym nagarem bedzie problem z poidcisnieniami. .jak to zrobisz odkrec kolektor ssacy i oczysc 2 przepustnicę musi byc idealnie czysta aby cisnienie dolotu powietrza było jak największe, isprawdz czy nie ma przedmuchow pod uszczelkami lewe powietrze tez moze miec wpływ! ale krokowy tez jest bardzo prawdopodobny. najlepiej zrób to wszystko nowe uszczelki 4 szt to koszt łączny do 100zł oryginaly! pozdrawiam

Siema.Kolego jak to się u Ciebie skończyło?? Zdiagnozowałeś usterkę? U mnie była dokładnie taka sama sytuacja i nie chce teraz zagadać:/ Może ktoś z szanownych Kolegów wie jak to się skończyło u kolegi Jurex-a?