D16Z2 za duze spalanie, a wszystko OK ...:/

hej, dawno mnie tu nie bylo ale juz probuje nadazyc za postami 1)wiec tak dzwonienie zniknelo bylo malo oleju....(niewiem jak moglem do tego dopuscic) i teraz po wyjeciu stozka znowu pali duzo tzn 10 l przy jedzie jak emeryt dla mnie cos nie tak:( tzn zauwazylem ze jak wyjalem stozek to zresetowalem kompa i bylo ok przez jakies 2 tankowania tzn jakeis 3-4 dni, wychodzi na to zebym musial resetowac kompa co 4 dni zeby palila 7 litrow check sie nie zapalil ani razu!!! i teraz ostatnio zauwazylem jeszcze ze nie opadaja mi obroty czasem tzn czesto zamiast 850-900 stoja 1100-1200, temperatura silnika ok. chyba mnie czeka czyszczenie calego dolotu i wszystkich czujnikow, bo mam tam troche syfu to moze byc przez to ze tak duzo pali i te obroty tak faluja czekam chlopaki na Wasze propozycje pozdrawiam

wyczysc przepustnice, silniczek krokowy.

tylko jak patrzylem to silnik krokowy nie jest przykrecony tlyko zanitowany :/ niewiem czy tak jest we wszystkich hondach... aha i jeszcze boje sie troche ze jak wyczyszcze to bede musial regulowac wolne obroty

Jest przykręcany, no chyba że ktoś jakąś szopkę odstawił.

no to niezle :/ jakbym wyjal caly dolot to juz by mozna bylo cos wiecej zrobic , tylko pasowalo by zmienic juz uszczelke pod kolektorem a z tego co juz sie pytalem sa dwa rodzaje uszczelek pod kolektor i nie sa mi w stanie w sklepie powiedziec ktory do mojego, porywnywalismy mniej wiecej ale nic nie widac... a czy dala by cos zmiana kolektora dolotowego od DOHC ?

od dohc nie bedzie pasował.

Jak zdejmiesz dolot to będziesz wiedział jaka masz uszczelkę, bo faktycznie są dwa rodzaje. A uszczelka kosztuje 10 zł więc możesz nawet kupić obydwie, jak chcesz mieć od razu.

tylko przeraza mnie troche dojscie tam z kluczami :( niewiem czy dam rade wszystkie srubki odkrecic, wyciagal juz ktos z was taki kolektor ??