przyczyny porazki?? jest ich kilka. 1. bezbarwnie zupelnie jezdzacy kuciapa... nie pierwszy raz, co z tego ze zrobil kilka pkt jak woli walki w nim jakos widac nie bylo, stac go na wiecej. 2. Dziadek i jego osiolek bo tylko tak mozna nazwac to na czym jezdzi... o ile woli walki jemu odmowic nie mozna i za to brawo o tyle jego osiolek wyraznie nie chcial dzisiaj wygryac. 3. Klopot jezdzil po kontuzji, na dodatek rozsypal mu sie sprzet w pierwszym starcie wiec ma jakies wytlumaczenie jednak wiecej sie po nim mozna bylo spodziewac. 4. Kujawa no comments 5. 13 bieg... jak mozna bylo to przegrac???? 6. 14 bieg... po slabym starcie dobrze nasi wyszli tylko po co Andrzej wywrocil hucke... mozna bylo dowiesc do konca 4:2 ale gbybac sobie mozna, przynajmniej probowal walczyc 7. 15 bieg... zupelne nieporozumienie i zle rozegranie taktyczne biegu... nasi wygrywaja start i zaraz pedersen blokuje jadacego po duzej(?) kuciape i ten juz mogl zjechac z toru bo szybkiego cegielskiego wyprzedzic sie nie dalo niestety...
--------------------- 2006 Graphite Gray EVO 9 SE 1/8 - 8.28@84.25mph w/1.87 60ft. (catback) 2003 Rally Red EVO 8 sold 1/8 - 7.87@87mph w/1.72 60ft. (intake,tbe,cams,ebc,flash)
Skoro nie bylem na meczu czy ktos moze mi powiedziec czu Krzysiu Stojanowski zrobil tą swoją rundę honorową jak to zazwyczaj robił po fenomenalnych meczach na Wrocławskiej z potęgami żużla jakimi są Kolejarz Rawicz, Unia Tarnów i GKM Grudziądz??? A gdzie kolejny komplet Kuciapy, o którym wspominał jeden z redaktorów Gazety Lubuskiej ("popatrzał na mnie Maciek z żalem i poszedł żeby zdobywać kolejne komplety" czy coś takiego). Kujawa przeciwko Rawiczowi zdobyl 8 pkt., a czemu tym razem tyle nie zdobyl mimo ze jechal znow przeciwko zespolowi z Wielkopolski? Ktos wspomnial o druzynie Gniezna jako zespole jednej gwiazdy i 5 rzemieslnikach - idealne okreslenie. A okreslenie naszego zespolu? nie wiem, ale podam troche inne: mamy mistrza swiata juniorow, wicemistrza europy juniorow, finaliste wielkiego finalu w Pile, srebrnego medaliste DPS, najlepiej punktujacego zawodnika I ligi z roku 2000 i nie potrafilismy wygrac przeciwko druzynie ktora ma: uczestnika Grand Prix i... no nie wiem nie znam dobrze druzyny Gniezna, ale wiecej skucesow nie znam, no moze mistrza Finlandii i Jablonskiego.
--------------------- '08 M5 Sepang Bronze/Portland - Modded- '11 328i M Sport Le Manns Blue/Oyster - wifeymobile '02 525i Touring Alpine White/Sand - Getting modded '06 Mini Cooper JCW GP#1281 - SOLD '10 MiniCooper S Laurel Sport Edition 1/100 - SOLD '99 M Coupe Laguna S
To co dzis zobaczylem na wroclawskiej wola o pomste do nieba!!! Ludzie czekali na ten mecz 2 tygodnie a nasz FALUBAZ zawiodl na calej linii.Co do pana A.Huszczy moim zdaniem powinien zaczac inwestowac w sprzet bo jak tak dalej pojdzie to kariere moze skonczyc znacznie szybciej.Jezeli chodzi o sam mecz to sie bardzo zawiodlem!!! Falubazy zaczeli znakomicie a pozniej to juz lepiej nie mowic,poprostu olali sobie ten mecz.Chyba nie zdawali sobie sprawy ze to spotkanie mialo ogromne znaczenie w koncowym rozrachunku.Jednak mam nadzieje ze FALUBAZ da rade w Gnieznie!!!!!!!!! P.S.Brawo dla zuzlowcow Startu a kibice sobie niezasluzyli.
--------------------- Some People Call Me The Space Cowboy, Some People Call Me The Gangsta Of Love If there are any grammatical errors in the above post blame M3Bill and his RED PEN for making me nervous.
Trudno doszukiwac sie konkretej przyczyny porazki,mecz byl na przyslowiowym styku,mogla wygrac zarowno jedna jak i druga druzyna,po przeczytaniu jednak jak punktowali poszczegolni zawodnicy widac,ze najwieksza pretensje mozna miec po raz kolejny do mistrza swiata juniorow i Andzreja Huszczy,zdaje sie ,ze wychodza juz w tym wieku trudy sezonu.Moja ocena moze mocno roznic sie od poprzednich wpisow z prosej przyczyny:nie widzialem meczu,nic sie nie martwcie koledzy z Zielonej,ZKZ w ekstralidze.
kurna panowie najpierw wyzywacie gniezno od wiochy itp a teraz na siłe prubujecie usprawiedliwiać zawodników zielonki co to znaczy że mieli gorszy sprzęt czy to ze nawet tego nie potrafią zrobic to po co pchają sie do eliogi przecież tak wychwalacie swój klub a z gniezna sie nabijaliście razem z rybnikiem nie fair jest też tłumaczenie upadków swoich zawodników bo kiedy się oni przewracali na pierwszych miejscach chyba nie to raczej gniezno miało dużego pechai traciło wywalczone już punkty może nie a co do awansu to pewnie że macie jeszcze szanse ale po tym co pokazaliście u nas w pierwszej rundzie to nie wiem czy dacie rade ale przyjedzcie przynajmniej bedzie fajowy meczyk na który się wybiore a jeszcze jedno ciekawe czy zmienicie zdanie odnośnie zmiany terminu baraży pozdrawiam wszystkich kurman z petersenem bomba chetnie bym widział ich u siebie
--------------------- Keith White #91 Street Modified Utah SCCA
ZKŻ Zielona Góra i Puls Start Gniezno to w obeznym sezonie dwie bardzo wyrównane drużyny. Co do tego nie ma wątpliwości. Świadczą o tym dwie pierwsze pozycje zajmowane w tabeli. Nie śmiem patrzeć nikomu do kieszeni, bo nawet nie mam jak, ale to co się słyszy i widzi poza sejfami omawianych klóbów, to również sytuacje wydają się być podobne. Jeden zespół, jak i drugi posiadają strategicznego sponsora. Co do poszczególnych zawodników: Przed sezonem wieksze zmiany (z wręcz diametralne) zaszły w klubie wielkopolskim. Zakontraktowano jednego, czołowego krajowego zawodnika - Krzysztofa Cegielskiego, oraz dwóch średniaków - Jarosława Łukaszewskiego i Marka Hućkę. Po ich wynikach widac, że niekiedy wstydem nazywać ich średniakami. Jeśli chodzi o młodzieżowców, to chłopcy z Gniezna pokazują, że potrafią jeździć na przyzwoitym poziomie i nie ustępują znakomitemu zawodnikowi ZKŻ-tu - rafałowi Kurmańskiemu. Najsłabszym ogniwem zdaje się być zatem kwestia obcokrajowców jeżdżących w plastronach Startu. Jednak z wytyczonych im celów, przynajmniej jeden (Laukanen) spełnia oczekiwania swojego pracodawcy. Kasper zagubił gdzieś swoją skutecznośc, a Handberg nie ma okazji do pokazania i poprawienia swoich umiejętności. Tak więc drużyna gnieźnieńska tworzy naprawdę dobry monolit, który jak się okazuje potrafi walczyć o bezpośredni awans do ekstraligi. Co do drużyny z pod znaku Myszki Miki. Siła ZKŻ jest porównywalna do zespołu z Gniezna. Jednak w zestawieniu do swych przeciwników koncepcja drużyny, budowa jest nieco inna. Tutaj podstawą są obcokrajowcy (często jeden obcokrajowiec), którzy bardzo rzadku schodzą poniżej swoich możliwości i umiejętności. Są naprawdę dobrzy. Drugim motorem napędowym są młodzierzowcy, a właściwie tak jak w przypadku zawodników zagranicznych, jeden młodzieżowiec przywożący ostatnio znaczny dorobek punktowy - wspomniany już rafał Kurmański. W meczach z mocniejszymi drużynami seniorzy ZKŻ są nieprzewidywalni. Potrafią zdobyć powyżej 10 pkt. (Huszcza, Kuciapa), ale wiele razy trudno im nawet o 4 pkt. Wydaje się, że to jest główna bolączka zielonogórskiego klubu. Drużyna jest silna, ale nierówno jeżdząca. I to jest moim zdaniem jedną z głównch przyczyn niepowodzeń ZKŻ w potyczkach ze Startem. O motywacji można by się spierac. Jesli chodzi o mecze o wysoką stawkę, to każdy zawodnik stara się pojechać jak najlepiej. Oni przecież wiedzą, że na każdego z nich spada odpowiedzialność i każdy z nich jest póżniej osobno rozliczany za niepowodzenie. A sponsorzy i kibice wszystko widza. Co do KSM-mów. Skład ustalało się przed sezonem, więc każdy zarząd i trener zdawali sobie sprawę z tego co robią. Na pewno zakładali różne warianty i spekulacje, więc wiedzieli o ryzyku. Sprawa bezpośredniego awansu na dzień dzisiejszy zdaje się być przesądzona na plus Pulsu Startu Gniezno. Ale poczekajmy. Sezon trwa, a motory warczą :) Pozdrawiam. Zwłaszcza smutnych pewnie, ale bliskich mi zawodnikow i kibiców gorzowskiej Stali! Hej! Słońce świeci, więc głowy do góry! :)
Jakże różne są wypowiedzi zielonogórskich fanów, te sprzed i po niedzielnym meczu. Wielu z Was powinno z pokorą pochylić czoło! Nie ulega najmiejszej wątpliwości, która drużyna była lepsza!!! Mecz mimo wielu organizacyjnych niedociągnięć był emocjonującym widowiskiem, przy okazji zapraszam wszystkich kibiców Falubazu na mecz w Gnieźnie - będzie okazja zobaczyć ekstraligową oprawę zawodów. Nawiązując do meczu, proponowałbym jeżdżącej legendzie z Winnego Grodu z honorem zakończyć żużlową karierę wraz z końcem tego sezonu. Z trwogą ogladałem każdy bieg z udziałem pana Andrzeja i uważam, że najbezpieczniej byłoby gdyby popularny "Tomek" zajął się wychowaniem wnuków. Życzę Wam z całego serca korzystnego wyniku barażowych potyczek z gdańskim Wybrzeżem. W tym miejscu szczególny apel do Waszego toromistrza, by nie przyjmował żadnych dodatkowych premii od przedstawicieli Wybrzeża. Na szczęscie dla Was jak i całego polskiego speedwaya bieda w Gańsku, aż piszczy, więc żadnego meczu już nie kupią!!! Pozdrawiam i do zobaczenia w pierwszej stolicy Polski!
Ludzie, ktorzy mieli"wolne rece", ale i takze Kierownik M.Berlinski z zaciekawieniem sluchali relacji z meczu.Poczatek byl obiecujacy, ze az trener Los powiedzial"Moga wygrac". Potem wiadomo!Mecz GKSu.Dalszy przebieg nieznany.Po meczu w Gorzowie zapytalem jednego z "tamtejszych", ktory sluchal radia o wynik Zielonki. odpowiedzial: mowia o wszystkim,tylko nie o tym. Z Forum wiem, ze Zielonka przegrala.Troche smutno!!! Trudno.Przed wami jak i przed nami jeszcze walka. Dla mnie najgorsze jest to, ze jakby E- liga mialabyc rozszerzona, to niektorzy byliby tam na friko. W sporcie wszystko jest mozliwe! I z tym zawolaniem pozdrawiam- Stewal
Wszystkim wspaniałym boardowiczom z naszego pięknego miasta życzę z całego serca aby w przyszłym sezonie tak jak i w tym nie było meczów derbowych (wiadomo że Gorzów już jest w 1 lidze)!!! :) :) :) :) :)