Wracając z urlopu z nad morza niestety :zly: dostałem kamykiem w szybę i ...zrobiło się "oczko" Na razie nie posuwa się,jest bardzo małe,ale znając życie nie zawsze będzie tak pięknie :( I tu mam pytanko do Was - jak delikatnie,aby nie uszkodzić ściąga się te boczne plastiki ze słupków (oczywiście te zewnętrzne). Dzięki za info.
myślałem też o naprawie tego,ale się zastanawiam (nie napisałem dokładnie,bo oprócz tego wspomnianego "oczka" od kamienia są również trzy "wąsy" co prawda nie duże,bo po około 3-4mm i na razie nie idzie dalej,a kamieniem dostałem nad morzem wracając,więc około 700km było i na razie spokój),ale kiedyś miałem podobną sytuację,zdecydowałem się to naprawiać i...nic nie dało,szyba poszła do wymiany Ściana P.S. Dajcie info jak te boczne plastiki ściągnąć z zewnętrznych słupków (to wiedza na zaś będzie Laughing ) _________________
Nie wiem czy przypadkiem nie trzeba ich wypychać w kierunku szyby. Miałem ostatnio szybę wymienianą i co prawda nie widziałem jak gość to robił, ale poszło mu szybko i problemów ze zdjęciem tych plastików nie miał.
BTW - popatrzcie na zdjęcie 1 w artykule gdzie jest pęknięcie. Mnie też pękła prawie w tym samym miejscu, a jak mi ją wymieniali, to przyjechał kolejny Mondek z pękniętą w tym miejscu szybą... Ciekawe czy ten kołek od śruby do przykręcania osłony plastikowej się w jakiś sposób do tego nie przyczynia?